środa, 9 listopada 2011

Super Heavy


Hm, chyba zostałam już uprzedzona jeśli chodzi o temat muzyki ale mam nieodpartą pokusę polecić wam pierwszy album grupy Super Heavy, zatytułowany "Super Heavy" -a taka mała niespodzianka . Co sprawiło że stał się on dla mnie tak wyjątkowy? Myślę że kiedy przedstawię wam członków zespołu, udzielę po części odpowiedzi na to pytanie. Kobiety mają pierwszeństwo więc zacznę od Joss Stone – 24 letniej brytyjskiej piosenkarki , która ma na swoim koncie współpracę m. in. z Jamesem Brownem. Kolejną osobą jest A. R Rahman, znany jako król bollywoodzkich soundtracków, zdobywca Oscara za ścieżkę dźwiękową do znanego filmu ,,Milioner z ulicy". Dave Stewart kojarzony jako współtwórca Eurythmics. Mój ulubieniec jeśli chodzi tą grupę ,a mianowicie Damian Marley, syn legendy muzyki reggae- Boba Marleya. Oraz tzw. wisienka na torcie - Mick Jagger, wokalista The Rolling Stones. 
To ciekawe zestawienie osób ma niewątpliwie wpływ na muzykę którą tworzą. Nie da się nie zauważyć różnorodności gatunków muzycznych jakich są przedstawicielami . Jednak wbrew pozorom całość jest bardzo zgrana , dzięki temu to coś oryginalnego, innego niż dotychczas. Myślę że jest to odpowiednia płyta dla ludzi którzy nie mają ulubionego stylu muzycznego, ponieważ znajdujemy tam trochę reggae ,popu ,rocka a to wszystko z nutka old school’u. Płyta miała swoją premierę 19 września 2011r. i od tamtej pory w radiu możemy usłyszeć piosenkę „Miracle worker”, która moim zdaniem należy do jednego z lepszych utworów na tym albumie. 
Mam nadzieję , że nie zanudziłam was moim wywodem. :) 
Pozdrowionka :)
Karolina21

9 komentarzy:

  1. O jejcu!! Nie słyszałam ich wcześniej, a są świetni!!:) Naprawde genialni.
    Moim zdaniem połączenie reggae z jakimkolwiek innym stylem muzycznym zawsze da świetny efekt!
    „Miracle worker” zaraz będę miała na dysku:):P
    xD

    OdpowiedzUsuń
  2. A no, zapomniałam się z tego zachwytu podpisać:)
    Tam na górze to ja- Marta05.:)
    Widzimy się jutro. Papa:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Karola, masz rację. Super Heavy są świetni. Idealne zgranie mimo tak różnych muzycznych fascynacji poszczególnych artystów grupy. Każdy z nich tworzył przecież muzykę, która wydawałaby się niemożliwa do połączenia z odrębnym gatunkiem.

    Pozytywnie zaskoczył mnie Mick Jagger- mężczyzna w tym wieku współpracuje z młodym pokoleniem, tworząc coś tak oryginalnego. Coś, co moim zdaniem jest zupełnie inne od The Rolling Stones.

    Pozdrawiam ciepło
    Anka12

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem tak, zaskoczyło mnie i to pozytywnie, po mimo, że jestem wierna mojej Wielkiej Trójcy - MCM. <3, to lubię poznawać coś nowego, bo a nóż widelec, coś może się zmienić. Super Havay naprawdę mi się podoba, oby tak dalej!
    Całuski, PatrycjaM19.

    OdpowiedzUsuń
  5. posłuchałam i nie mogę się powstrzymać przed powiedzeniem, że mi sie baaardzo podoba!! świetny styl, świetny głos:) poleciłabym z pewnościa innym:)
    Józefina16

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tym zespole, ale muszę powiedzieć, że jestem pozytywnie zaskoczona.
    Spodobali mi się do tego stopnia, że aż pościągam ich piosenki na mp4.
    A poza tym pomysł z tym blogiem klasowym to całkiem dobry pomysł:)

    Karina15

    OdpowiedzUsuń
  7. Muzyka którą graja bardzo przypadła mi do gustu. Bob Marley jest na mojej liście wykonawców na samym szczycie więc bardzo się ciesze ze w zespole Super Heavy jest jego syn Damian.
    Pozdrawiam :)
    Daria 14

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurczę, jak ja lubię jak polecacie mi swoje ulubione zespoły. Przez to można lepiej poznać człowieka. Nie omieszkam sprawdzić, czy ten zespół zawładnie moimi zmysłami:)
    Pozdrawiam

    Kasia18

    OdpowiedzUsuń
  9. Yyyy chyba mi kiedyś już to puszczałaś no nie Karol? Tak tak;p nuciłaś jeszcze przy tym;p poprawia humor ta muzyka;p

    OdpowiedzUsuń