środa, 9 listopada 2011

Dla wielbicieli ,,Maszynki do świerkania'':)

Bum....! ehehhhhh, no i jestem!:0 Ja, czyli Marta05.
Były problemy, ale się udało! (dziękuję Magdo06;))
I co by tu napisać?? A no, zamierzam nawiązać troszkę do piątkowego spektaklu na Zamku pt. ,,Słowa, które nie giną", w którym to udział wezmą nasze trzy perełki.:)
Tak więc, dla innego, być może lepszego, łatwiejszego spojrzenia na Miłosza ukazał się nowy album (7 listopada) Czesława Mozila - ,,Czesław Śpiewa Miłosza".

,,"Czesław Śpiewa Miłosza" to akustyczne dźwięki kontrabasu, pianina i trąbki. Delikatne akcenty barokowych skrzypiec i harfy. Prosta, klasyczna forma, przez którą przeplatają się fragmenty jazzu, walca i teatralnego popu. Tęsknota łączy się z namiętnością, miłość wymienia z bólem, czuć miłoszową melancholię i emigrację.
Album zawiera kompozycje Czesława Mozila w aranżacjach muzyków tworzących projekt Czesław Śpiewa.
Ponadto krążek został uświetniony udziałem "wybitnych osobowości ze świata muzyki"."

Osobiście, nie przesłuchałam (jeszcze) wszystkich utworów, ale widziałam same megaPOZYTYWNE opinie na temat całego albumu.
Gorąco zagrzewam do ,,posłuchania twórczości" naszego wybitnego poety w wykonaniu Mozila!.


          ,,Bo dla mnie muzyką jest nawet szum liści"

6 komentarzy:

  1. uwilebiam Czrsława ma tak nieprzeciętne teksty i ciekawy głos, że nie sposób nie polubic jego piosenek oczywiście mam swoej ulubione jedną z nich jest właśnie wspomniana "Maszynka do świerkania" Lubię go!!:)
    Józefina16

    OdpowiedzUsuń
  2. W przeciwieństwie do Józefiny, nie darzę Mozila tak wielkim uwielbieniem. Mogę go słuchać, ale pod warunkiem, że go nie widzę. Po prostu nie lubię na niego patrzeć. Barwa głosu też mnie szczególnie nie zachwyca.

    Płyta " Czesław śpiewa Miłosza" podoba mi się, aczkolwiek nie robi u mnie furory. Gdyby śpiewał to ktoś inny, może byłabym bardziej przekonana.
    Bądź co bądź znalazłam kilka "faworytów". Polecam " Postój zimowy", " Droga", " Walc" i " A jednak". To utwory bardziej spokojne, świetnie skomponowana muzyka.
    Zapomniałam wspomnieć o " Do polityka". Brawo dla Miłosza za ponadczasowy tekst.

    Anka12

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubie Cześka ale na codzien nie słucham jego utworów ale wspomniana maszynka do swierkania jest naprawde niezła

    pozdrawiam
    Sylwia07

    OdpowiedzUsuń
  4. "Maszynka do świerkania" intrygująca nazwa:)
    A co do samej osoby Czesława Miłosza to jest to niesamowity człowiek. Brałam udział w szkolnym konkursie o nim i dowiedziałam się wtedy wiele cennych informacji na jego temat. Sama liczba nagród czy odznaczeń mówi o tym, jak wielkim był człowiekiem. Były to nagrody najlepsze z możliwych, jakie można zdobyć, np Nagroda Nobla czy nagroda literacka paryskiej "Kultury". Polecam poczytać trochę o osobie Czesława Miłosza.
    Pozdrawiam

    Kasia18

    OdpowiedzUsuń
  5. Wprawdzie nie przepadam za Czesławem Mozilem, ale po przesłuchaniu kilku utworów z tego albumu muszę przyznać, że naprawdę fajnie to wszystko wyszło. Jeśli chodzi o mnie to najbardziej podoba mi się ,,Postój zimowy''.

    Karina15

    OdpowiedzUsuń
  6. Trudno jest mi się przyzwyczaić do Miłosza śpiewanego przez Czesława, w sumie jest to o tyle dobre, iż trudna poezja (bo Miłoszowska do takich należy) trafia do większej grupy ludzi.
    Słuchałam już wiele "kawałków" z tej płyty, w tym także jeden z recytowanych przeze mnie na spektaklu, i powiem szczerze, że ta interpretacja nie przypadła do mojego gustu. Całkowicie inaczej interpretowałam słowa wiersza, do przekazania ich użyłam innych emocji. Czesław śpiewa (wg mnie) "na jedną nutę", lub też w bardzo specyficzny sposób, więc trudno jest mu przekazać emocje płynące z treści.

    Jako dobry przykład to "Walc" Czesława Miłosza. Chodzi o zestawienie delikatności, pewnego rodzaju uczucia, płynności ze złem, z burzą, z ciemnością, strachem.
    Tego właśnie brakuje mi w jego interpretacji.

    Aneta13

    OdpowiedzUsuń