Witam,
W tym poście chciałbym wam przedstawić postać pewnego Francuza o nietypowym poczuciu humoru. Remi Gaillard , używając swoich niesamowitych talentów "podszywacza", wciela się w przeróżne postacie, przemierzając ulice francuskich miast i robiąc dowcipy. Czasem jest to postać ze znanego filmu innym razem zwierze. Mimo iż jego działania nie zawsze są zgodne z prawem, Remi ma już na całym świecie kilka milionów fanów, z niecierpliwością wyczekujących n kolejny jego ruch. Dlaczego to robi? Jego dewizą życiową jest "en faisant n'importe quoi, qu'on devient n'importe qui" czyli "robiąc byle co, stajesz się byle kim". Zapraszam do oglądania.
Pozdrawiam, Michał09
Haha, no tak, widziałam już gdzieś wyczyny tego pana:) Jest On nieźle ,,kopnięty":) Ale i tak najlepsze z tego wszystkiego są chyba miny tych ludzi. Swoją drogą ciekawe jak ja bym się zachowała, kiedy czekając w kolejce do kasy w jakimś hipermarkecie jakiś człowiek urządził by sobie "maraton"??xD:p No cóż, wydaje mi się, że lepiej gdy robi to, niż gdyby "miał zostać nikim":)
OdpowiedzUsuńPozytywny koleś:) jak się patrzy na takiego wariata czekając w długiej kolejce to wydaje mi się że uśmiech od razu się pojawia:) a że o francuskim poczuciu humoru mało się słyszy to dobrze że ten Remi robi takie rzeczy:)
OdpowiedzUsuńSpoko koleś, pozytywnie kopnięty. Dla mnie jako fana piłki nożnej, jego najlepszy filmik to ten, w którym w niesamowity sposób trafia futbolówką tam gdzie chce. Ja naprawdę nie wiem jak on to robi. Też tak chcę;)
OdpowiedzUsuńDominik23